#FalubazCamp2021 w Świnoujściu

Może się wydawać, że jestem weteranem żużlowych obozów, ale na każdym odkrywam coś nowego. Tu na przykład odkryłem rewelacyjne jedzenie i że całkiem nieźle sobie radzę w przeciąganiu liny - mówi kapitan zespołu Piotr Protasiewicz. 

Drugi rok z rzędu na lokalizację zimowego obozu Falubaz wybrał Świnoujście, dzięki temu zyskał możliwość treningów i gier zespołowych na plaży. 

Pogoda nam dopisuje i choć może się wydawać, że tylko świetnie się bawimy, trening jest mocny. Stawiamy w drużynie na koordynację i wspólną motywację. Choć są nowe twarze, jak Matej Zagar, Max Fricke i Kacper Grzelak, to wszyscy doskonale się znamy z żużlowych torów. Aktywnie spędzamy tu czas i napędzamy się wzajemnie. W Falubazie od lat dobra atmosfera w drużynie była priorytetem i nic się w tej kwestii nie zmieniło - mówi PePe.  


Powrót